Jazda na rowerze to same korzyści. Dojedziesz do pracy bez stania w korkach, a jednocześnie trenujesz na świeżym powietrzu. Sprawdź jak pedałowanie wzmacnia zdrowie i dlaczego warto zamienić samochód na rower.

Przywykliśmy do wygody jaką daje nam samochód – po prostu wsiadasz i jedziesz. Nie będziemy przekonywać, że trzeba całkiem z niego zrezygnować. Udowodnimy natomiast, że codzienne dojazdy do pracy czy szkoły na rowerze to zdecydowanie lepszy pomysł – z wielu względów.

 

Komórki Twojego ciała będą dotlenione i lepiej odżywione

Jadąc samochodem siedzisz wygodnie i praktycznie się nie ruszasz. Pedałowanie to wysiłek, który zdrowotnie bardziej się opłaca. Jesteś zdecydowanie lepiej dotleniony – zwiększa się pojemność Twoich płuc, ale to nie wszystko. Czy wiesz, że istnieje coś takiego, jak pułap tlenowy? To współczynnik, który informuje jaką ilość tlenu może przyswoić Twój organizm. Od 18. roku życia zaczyna on spadać. Rowerzyści utrzymują go znacznie wyższym poziomie niż kierowcy.

Dotlenione komórki to podstawa zdrowego funkcjonowania – wówczas mózg lepiej przyswaja nowe informacje. Łatwiej radzi sobie ze stresem i przemęczeniem. Kiedy ciało jest w ruchu metabolizm przyspiesza, więc komórki są lepiej odżywione, a zbędne produkty przemiany materii szybciej usuwane są z organizmu.

Rower to doskonały sposób na wzmocnienie serca, zwiększenie jego objętości i pojemności wyrzutowej. W praktyce oznacza to, że ten najważniejszy mięsień Twojego ciała pracuje wydajniej. Ciśnienie krwi utrzymuje się w prawidłowym przedziale, a tętno spoczynkowe spada do odpowiedniego poziomu.

Jazda na rowerze wzmacnia odporność i leczy z bezsenności

W dobie koronawirusa nie trzeba chyba nikogo przekonywać do dbania o zdrowie. Jazda na rowerze pomaga hartować ciało, przez co organizm rowerzysty będzie po prostu odporny. Jak to działa? Aktywność na świeżym powietrzu to nic innego, jak wystawianie organizmu na działanie zmiennych warunków. Ciało “uczy się” jak sobie z nimi radzić. Rowerzyści nie dostają kataru od drobnego przeciągu. Dlatego nie powinno się jeździć samochodem również w chłodniejsze dni. W odpowiednim ubraniu możesz jeździć na rowerze w deszczu, a nawet zimą.

Aktywność fizyczna na świeżym powietrzu to najlepsze lekarstwo na bezsenność. Codzienne obowiązki, stres i długie wieczory spędzane przed ekranami powodują problemy z zasypianiem. Pogarsza się również jakość snu – jest płytki i niezdrowy. Budzisz się zmęczony i jesteś chronicznie niewyspany. Regularne wyjścia na rower pomogą Ci rozwiązać ten problem. Rowerzyści nie cierpią na bezsenność, bo prawidłowo dotleniony organizm, fizycznie zmęczony aktywnością zapadnie w głęboki i zdrowy sen.

Rower to najprzyjemniejszy sposób na odchudzanie

Chcesz zrzucić kilka, a nawet kilkadziesiąt kilogramów? Zamiast wylewać siódme poty w siłowni wsiądź na rower. Nie ma większego oszustwa niż stwierdzenie: tak regularnie ćwiczę, ale na siłownię jeżdżę samochodem. Świetnie, że trenujesz, ale dlaczego nie dojeżdżasz na trening na rowerze? Spokojna jazda do domu, nawet po intensywnym treningu to dobry sposób, aby uniknąć zakwasów.

Jednak do rzeczy – podczas godziny jazdy na rowerze ze stałą prędkością 20 km/h spalisz ok. 500 kcal. Żeby spalić kilogram zbędnego tłuszczu potrzeba 7000 kcal. Zatem, jeśli Twoja dieta będzie zbilansowana i zdrowa, a do pracy zamiast samochodem pojedziesz rowerem – pierwsze efekty zobaczysz już po trzech tygodniach. Oczywiście ilość spalanych kalorii zależy również od tego, jaką trasą jedziesz. Nasze dane są uśrednione – wartości będą naturalnie większe, gdy będziesz jechać szybciej lub pod górkę.

Dla osób z insulinoopornością i cukrzycą typu II, które są następstwem otyłości jedną z niewielu zalecanych aktywności sportowych jest właśnie jazda na rowerze. Osoby z zaburzeniami wrażliwości organizmu na działanie insuliny nie zrzucą zbędnych kilogramów intensywnymi treningami siłowymi. Mogą sobie w ten sposób tylko zaszkodzić. Natomiast regularne wyjścia na rower i pedałowanie w stałym tempie przez kilkadziesiąt minut sprawia, że poziom glukozy we krwi jest w naturalny sposób uregulowany. To zdecydowanie poprawia nie tylko samopoczucie insulinoopornych, ale przynosi wymierne rezultaty w postaci utraty wagi. Spada również niebezpieczeństwo wystąpienia groźnych powikłań.

Bóle kręgosłupa?

Bez względu na to, czy cierpisz z powodu schorzenia kręgosłupa czy plecy bolą Cię przez siedzący tryb życia – rower z pewnością Ci pomoże. Podczas jazdy mięśnie kręgosłupa i brzucha pracują. Wzmacniają się, więc gorset, który tworzą pozwala utrzymać plecy w zdrowej pozycji. Wpływa to oczywiście na prawidłową postawę ciała rowerzysty, więc narządy wewnętrzne również mogą pracować prawidłowo, bez ucisku. Mocne mięśnie szkieletowe to prosty i zdrowy kręgosłup. Po kilku tygodniach regularnych przejażdżek z radością odkryjesz, że Twój kręgosłup jest i spełnia swoją rolę, ale Ty go już nie czujesz

Regularna jazda na rowerze jest zalecana przez ortopedów i rehabilitantów osobom po kontuzjach czy zabiegach. Spokojne pedałowanie pomaga w regeneracji organizmu, przywraca stawom prawidłową ruchomość. Wystarczy zastosować się do zaleceń lekarza i korzystać z aktywności, efekty przyjdą z czasem.

Zaletą jazdy na rowerze jest fakt, że jest to sport dosłownie dla wszystkich. Rowerzyści to osoby w każdym wieku – od maluchów po osoby naprawdę wiekowe. Intensywność treningu dostosowujesz do swoich potrzeb i aktualnej wydolności organizmu. Trenujesz tak, jak chcesz i ile chcesz. Rower to świetne remedium na bóle kostno stawowe związane z wiekiem, między innymi dlatego poleca się tę aktywność emerytom.

Rowerzyści mają pięknie wyrzeźbione ciało

Smukłe nogi, zero cellulitu na biodrach i pięknie wyrzeźbiona pupa – to marzenie większości kobiet. Natomiast męska część czytelników z pewnością szuka sposobu na zrzucenie brzuszka, wymodelowanie ramion i pleców. Regularne wyjścia na rower to najlepszy sposób, aby to osiągnąć. Bez obciążania stawów na siłowni i monotonnych treningów w dusznym pomieszczeniu. Rowerzyści mają pięknie wymodelowaną sylwetkę, jazda na rowerze sprawia, że ciało staje się sprężyste, a to ujmuje lat.

Intensywność treningu tak naprawdę zależy tylko i wyłącznie od Ciebie. Ważne abyś zawsze dopasował trasę do swoich umiejętności i aktualnej kondycji. Wówczas trening będzie prawdziwą przyjemnością. Jeśli zdecydujesz się jeździć na rowerze do pracy czy na uczelnię, wówczas ten trening odbędziesz mimochodem.

Zabójczy stres w samochodzie

Długotrwały stres, odczuwany codziennie z powodów od Ciebie niezależnych jest zabójczy. Naukowcy badający te zjawiska i ich wpływ na organizm są zgodni – nie ma bardziej niszczącego stresu niż ten, który odczuwają kierowcy stojący w korkach. Sytuacja, w której się znajdują zupełnie nie zależy od nich, nie mogą nic zrobić. Oni stoją a czas ucieka – taki rodzaj zdenerwowanie sieje największe spustoszenie w naszych organizmach. Codzienne przedzieranie się przez zakorkowane miasto ma zatem bardzo negatywny wpływ na Twoje zdrowie.

A teraz wyobraź sobie, że mijasz tych wściekłych ludzi na rowerze, podziwiasz piękno przyrody, słuchasz ulubionej muzyki lub audiobooka. Zamiast wdychać spaliny raźno pedałujesz przez park lub ścieżką rowerową nad rzeką. Uwierz mi, że kiedy zasiądziesz z roweru będziesz wyluzowany, radosny i gotowy do pracy. Twój mózg będzie dotleniony i otrzyma sporą dawkę endorfin. Regularna dostawa hormonu szczęścia, to kolejny prezent, jak dajesz swojemu organizmowi, kiedy zsiadasz z roweru.

Widziałeś kiedykolwiek wygrażających sobie rowerzystów, wściekle dzwoniących dzwonkami? Dla kierowców to chleb powszedni. Rowerzyści są zdecydowanie bardziej wyluzowani i pozytywnie nastawieni do świata. Warto o tym pomyśleć, gdy kolejny raz będziesz wściekać się innego znerwicowanego człowieka w samochodzie. Bo po co to wszystko?

Rowerzyści nie tracą czasu

Wróćmy jeszcze na chwilę do kierowców stojących w korku. Czy naprawdę samochód to najszybszy i najbardziej niezawodny środek transportu? Z całą pewnością nie w zakorkowanym mieście.

Ścieżki rowerowe w Polsce jest naprawdę bardzo dobrze rozwinięta. Rowerzyści wjeżdżają praktycznie wszędzie, więc możesz pojechać na skróty. A samochód trzeba jeszcze przecież gdzieś zaparkować. Zatem nie tylko nie stoisz w korkach, ale również oszczędzasz czas podczas szukania miejsca do parkowania. Bez względu na natężenie ruchu jednak przez cały czas jedziesz, nie stresujesz się zatorem na ścieżce, bo one po prostu się nie zdarzają.

Rower to darmowy środek transportu

Dojeżdżając na rowerze do pracy oszczędzasz miesięcznie całkiem pokaźną kwotę. Możesz ją przeznaczyć na inne przyjemności lub odkładać na przyszłość. Jednorazowy wydatek na rower i wyposażenie to koszt zupełnie nie porównywalny z zakupem, tankowaniem i utrzymaniem samochodu. Rower nie generuje takich kosztów jak samochód – nie musisz płacić kilkuset złotych miesięcznie za miejsca parkingowe. Dobrze wyposażony rower miejski lub crossowy od polskiego producenta kosztuje ok. 2000 złotych. To naprawdę niewielka kwota, jak na niezawodny środek transportu.

Rowerzyści, którzy traktują jazdę czysto sportowo również łatwo przeliczą opłacalność tego rozwiązania. Karnet na siłownię lub basen to koszt miesięczny około 100 złotych. Jeśli korzystasz z usług trenera personalnego ta kwota w najlepszym wypadku ulegnie podwojeniu. Zatem zakup roweru zwróci Ci się już po kilkunastu miesiącach. A przecież bardzo często jest tak, że wiedzeni noworocznym postanowieniem wykupujemy karnet na siłownię i potem w ogóle z niego nie korzystamy. To pieniądze wyrzucone w błoto. Inaczej jest w przypadku sprzętu – jeśli nie poczujesz mięty do jazdy na rowerze zawsze możesz go sprzedać i odzyskać chociaż część wydanej kwoty.

Nie namawiamy Cię do całkowitej rezygnacji z samochodu – oczywiście przydaje się on do wożenia dzieci, dużych zakupów czy poruszania się na długich trasach. Ale jeśli nie musisz jechać samochodem – jedź na rowerze. Twój organizm i portfel będą Ci za to bardzo wdzięczne. Rowerzyści są szczęśliwsi i żyją dłużej.